Radosnych Świąt i przepis na gotowane ciastka

Już za chwilę kolejne święta Bożego Narodzenia. Już za chwilę ucichną nerwowe prace, gonitwa myśli i zasiądziemy przy stole z bliskimi. Już za chwilę będziemy wspólnie śpiewać albo słuchać kolęd. Już za chwilę otoczy nas spokój i nastrój świąteczny. I tego wszystkiego, kochani moi przyjaciele Wam życzę. Spokoju, zdrowia, radości, miłej atmosfery bez względu jakiej jesteśmy wiary i w co wierzymy. Życzę całemu Światu, całej planecie i całemu kosmosowi pokoju i łaski Bożej Mądrości. 

 

U nas, jak w większości domów trwają przygotowania do Świąt, ale nieśpiesznie, bez nerwów. Święta spędzamy w domu, w domowym gronie a to niesie ze sobą ogrom spokoju. Gdy byli u nas goście też nie dawaliśmy się owładnąć panice. Rok rocznie przyrządzamy tradycyjne, rodzinne potrawy. Co jakiś czas coś nowego dołącza do świątecznego menu. Jak nie zapomnę to wstawię fotki. Dziś, w czasie przygotowań, świąteczny stół nie jest jeszcze gotowy a ja sama zastanawiam się, który obrus zostanie wyróżniony. Klasyczne śledzie z cebulką już maserują się (ingredients mix flavors) w słoiku. Inne będą robione jutro. Nie przyjęliśmy zniesienia postu w Wigilię i nasze menu jest bezmięsne.  Obecnie jest czas na gotowanie i pieczenie ciastek i ciasteczek. Przede mną jeszcze kruche ciasteczka, które prezentowałam tutaj .

Dziś chciałabym pokazać gotowane ciasteczka, które dla mnie, kogoś kto nie bardzo mocno czuje się w wypiekach jest genialnym rozwiązaniem. Do tego ciasteczka nie wymagają mąki. 

Robiłam je wczoraj z wieczora i na ogół stygną i twardnieją przez noc, tym razem tak się nie stało i muszą jeszcze poleżeć. Przez to nie mogę ich zaprezentować w pełni ich smacznego i estetycznego wyglądu.

Ciasteczka z płatków owsianych ,,górskich"

 

1 opakowanie płatków owsianych ,,górskich" ( nie błyskawicznych)

1 kostka masła (musi być masło!)

8 łyżek kakao 

16 łyżek mleka

1 szklanka cukru (nie lubię zbyt słodkiego, ale ilość cukru można sobie zwiększyć albo zmniejszyć. W oryginale było aż 2 i 1/2 szklanki cukru ale to ulepek jak dla mnie.) Zamiast cukru może być cynamon w odpowiedniej dla nas ilości, albo miód. 

Można dodać rodzynki albo inne dodatki.

 

Kakao z płatkami wymieszać w misce. Zaczynamy od rozpuszczenia masła w garnku (na małym gazie czy innej kuchni). Po rozpuszczeniu dodać mleko, wymieszać. Dodać cukier, dokładnie wymieszać. Dodajemy kakao z płatkami - dość energicznie aby to co w garnku nam się nie przypaliło. Po dodaniu dokładnie mieszamy nadal gotując. Ważne aby kakao i płatki owsiane dobrze wymieszały się z resztą do koloru ze zdjęcia powyżej. Za długo nie możemy gotować, bo się zacznie przypalać. Ja wykładam za pomocą dużej łyżki na folię aluminiową, bo łatwiej potem się odrywa. Robię w formie płaskich ciasteczek ale można za pomocą łyżki uformować inne kształty. Koleżanka starała się robić kule. W wersji końcowej masa zastyga i twardnieje. 

Noc była dla masy za krótka i dlatego ułożyłam tylko 3 sztuki aby pokazać jak to wygląda. Moje ciasteczka mają długość 8-10 cm i wychodzi ich 14 sztuk. 

Wybrałam się na krótki spacer po działce aby zrobić pamiątkowe zdjęcia. Przez dwa tygodnie mięliśmy śnieg, nawet sporo, chociaż tylko raz musieliśmy użyć szufli. Dwa razy, drugi raz ja - aby zrobić korytarze dla biegającej suni. Mocno dokarmiamy ptaki. Nawet w altanie pojawiła się konstrukcja na miskę z ziarnem. Gałęzie drzew uginały się od zmarzniętego śniegu. Nie robiłam zdjęć. Wystarczało mi to co widziałam z okien. Temperatury doszły do -11*C, ale odczuwalne było dużo niższe. Dziś mamy odwilż, z której bardzo się cieszę. Ptaki też się cieszą.

Jeszcze raz wszystkiego dobrego na Święta i szczęśliwego Nowego Roku 2023. Życzę wszystkim aby stali się podróżnikami dobrych serc i umiłowani w Bożym Duchu szerzyli słowem i swoją postawą nauki Prawdy Jedynej.

I wyglądają promienie słoneczne zza chmur. Będzie piękna pogoda 

:)