Obserwatorzy

niedziela, 24 marca 2024

Marcowa pogoda

Już miałam napisać o marcu w czasie przeszłym, ale przecież nadal jest i jeszcze przed nami cały tydzień, który może nas bardzo zaskoczyć. Nie pamiętam aby marzec był aż tak pogodowo różny. Miałam duży problem z wyborem pierwszego zdjęcia. Zdecydowałam się na bardziej optymistyczny i na czasie z pszczołom w krokusie.

Ogólnie wiadomo: w marcu jak w garncu... Ale mimo wszystko przez ostatnie lata, marcowa pogoda była podobna do siebie. Najczęściej pochmurno z opadami deszczu albo deszczu ze śniegiem. Momentami z gradem, ale jakoś tak podobnie. W tym roku było mocno skrajnie. Od dni ciepłych po gwałtowne opady śniegu. 


Mimo tak zmiennej pogody i gwałtownych opadów śniegu to roślinność uparcie budziła się i wychodziła z ziemi. Liście liliowców, irysów, tulipanów. Jak by nic sobie nie robiły ze śniegu i zimna. 



Gdyby kogoś zdumiały krokusy w młodych kępach pokrzyw, to przypomnę, że mój ogród jest ogrodem przyrodniczym a pokrzywy pełnią wyjątkowo ważną rolę do zwalczania szkodników jak i wzmacniania uprawy pomidorów. Dlatego cieszymy się z ich wiosennego rośnięcia. Krokusy też są zadowolone z tego sąsiedztwa, dawniej ich tyle nie było. Pokrzywa ma właściwości prozdrowotne oddziałujące na glebę.


Pozdrawiam Was bardzo serdecznie. Cieszę się, że problem z moim logowaniem się na wasze blogi został rozwiązany.
 Droga Agnes - jeszcze raz bardzo Ci dziękuję :)
 
Odwiedzającym życzę wiele zdrowia i pogody ducha 
:)

 

sobota, 9 marca 2024

Mroźny poranek

Nie wiem czemu zaciekawił mnie poranny mrozek. Czy to takie dziwne po kilku dniach czy tygodniach z plusową temperaturą? Nie wiem. Wyjątkowo zdziwił mnie widok zamarzniętej wody w rowie i teren trawiasty jakiś taki mniej zielony? Ze srebrzystą poświatą. Dlatego postanowiłam to sfotografować. Może nie mrozek, ale mroźny poranek.