W zeszłym roku napisałam post o rudbekowej łączce w lipcu i już miałam nie dublować tematu w tym roku, ale ku swemu zaskoczeniu odkryłam, porównując zdjęcia, że ona się różni. Przede wszystkim jest mniej traw. Pojawiło się więcej koniczyny i to nawet dość wysokiej. Jakby pogoda sprzyjała dokarmianiu owadów. Tym razem więcej jest białego krwawnika.
I often write about my meadow but I love it. My meadow is wonderful. There are many beautiful flowers in my garden, but my meadow is my favorite. I showed pictures last year in July and the meadow looked different. You can see for yourself and compare, the link is at the beginning of the post.