Obserwatorzy

środa, 29 kwietnia 2020

Nasz kwiecień

W tym roku kwiecień jest jeszcze inny. Jeszcze gorętszy i bardziej suchy. A jeszcze do zeszłego tygodnia były poranne przymrozki, które zważyły nam sadzonki pomidorów w foliaku, mimo prób ocieplenia dodatkową folią. W zeszłym roku długo kwitły tulipany w tym roku wiele z nich w ogóle nie zakwitło, wypuściło tylko liście. Za sucho? Za gorąco? Za zimno? Te ze zdjęcia nadal kwitną i pięknie stworzą czerwoną plamę na rabacie. Muszę to powtórzyć w przyszłym roku. 
April is strange this year. Warm days and frosty mornings. Morning frosts had frozen tomato seedlings in the plastic tunnel. Tulips bloom poorly.

poniedziałek, 27 kwietnia 2020

Interesuję się permakulturą / Permaculture

Od co najmniej 3 lat wnikliwie czytam wszelkie posty blogowe na temat permakultury. Dowiedziałam się o niej z bloga Ogrodnicza obsesja
Jestem jej wierną czytelniczką. Ale do poruszenia tego wątku zachęciła mnie Alis, wstawiając na swoim blogu link do kolejnej osoby, działającej w dziedzinie permakultury, którą znajdziecie na blogu moja alis - ogrodowe inspiracje
I have been interested in permaculture for several years. This method is becoming fashionable in Poland. I want my husband to learn about this method. His work in the garden will become simpler.

piątek, 24 kwietnia 2020

Pomału ku zielonemu / Our everyday life

Kulka, Kuleczka, Kulcia, Małpeczka, Małpa, Małpiszon - miarka naszych emocji i możliwości na miarę szczenięcej aktywności. I pomyśleć, że jak już dorośnie i zacznie się starzeć z wielkim rozczuleniem będziemy wspominać jej szczenięcy okres i żałować, że tak szybko dorosła i jeszcze szybciej się starzeje.

sobota, 18 kwietnia 2020

Coraz więcej forsycji / Forsythia in my garden

O forsycjach pisałam w zeszłym roku ale widzę, że bardziej skupiałam się fotograficznie na Czarnosiu niż na krzewie. W tym roku forsycja na nowo mnie oczarowała. W sumie oczarowuje mnie rok rocznie ale w tym jakoś bardziej. Może dlatego, że jest jej więcej. W zeszłorocznym poście o forsycji opowiadałam o tym jak można ją łatwo rozmnożyć tutaj i tak właśnie zrobiliśmy. Dzięki czemu mamy jej więcej i gdy tylko skończy swoje kwitnienie to ją rozdzielimy od macierzystego krzewu i posadzimy w nowe miejsce. 
I love forsythia. I want to have more and more of them in the garden.

wtorek, 14 kwietnia 2020

Spacer z chmurką / Birds in my garden

Pamiętam, że opowiadałam kiedyś o swoim spacerze z taczką, czy spacerowałam już kiedyś z chmurką? Na pewno nie raz ale nie pamiętam czy już dawałam taki temat. W każdym razie spacerując z aparatem po działce i poszukując ciekawego obiektu do fotografowania odkryłam, że wędruje ze mną ta oto chmurka. Prawda, że śliczna?

I went for a walk with the camera on the plot. I was looking for interesting objects to photograph and found birds.


niedziela, 5 kwietnia 2020

Niedziela palmowa i blogowe palemki / Christmas fingers

Dziś jest niedziela palmowa. Cokolwiek się dzieje, święta, ku naszej nadziei trwają niezmiennie i są ponadczasowe. To one są filarem mądrości tego świata. W tym roku dla wielu Chrześcijan, zrobienie palemki jest wielkim wyzwaniem. Nie każdy tak jak ja ma ogród i może zrobić w sposób naturalny. Ale nie traćmy nadziei! Przyglądam się fantastycznym pomysłom w blogosferze na stworzenie świątecznej palemki.  I dzisiaj chcę się nimi z Wami podzielić. U mnie jest zawsze skromna tylko symboliczna bo nie przepadam za roślinami ciętymi. W dodatku jak słyszę brzęczenie owadów przy kwiatach wierzby i forsycji.
This year, Christians cannot fully participate in their religious life because of the coronavirus. My Christmas palm is traditional. 

piątek, 3 kwietnia 2020

Kury & Kulka / Our chickens and puppy

Kury na zamkniętym wybiegu i szczeniak w ogrodzie. Czyli bilans strat i zysków. Kiedy się tutaj wprowadziliśmy przyjechaliśmy z dorosłym psem i to bardzo dobrze ułożonym, o czym wtedy nie wiedzieliśmy. Spacerujące kury po podwórzu i skubiące to tu to tam są widokiem z mojego dzieciństwa. Bardzo lubiłam ich towarzystwo podczas prac ogrodniczych. 
Chickens on a closed paddock and a puppy in the garden. So the balance of losses and profits. I really like chickens but I'm happy that they are behind the net. Chickens walk loose and peck in the ground, but peck the seeds and destroy new rebates. I don't want chickens walking in the garden. Our lovely puppy was worse than hens. She bit the terrace decorations, stole the rubber boots, destroyed the discounts. The husband made a new fence garden discount.