Obserwatorzy

sobota, 23 kwietnia 2022

Ukochany czas...

Moja miłość największa. Od dawna, od zawsze. Może być chłodno jeszcze, białawo, ale sam jej zapach, sam jej delikatny czar rzucany tu i ówdzie pośród topiącego się śniegu, czy zwykłej szarości poranka. Nieśmiały promyk słońca schowany za śpiącymi jeszcze drzewami. Cichy trel w gęstych krzakach. Ale jest. Nieśmiało, z wolna roztacza swój urok. 

sobota, 16 kwietnia 2022

Wiosennie...

Święta Wielkanocne już tuż tuż a u mnie nadal śnieg na fotkach, który dawno sobie już poszedł i mam nadzieję, że już nie wróci. Wiedziałam, że bratki przywalone śniegiem dadzą sobie radę. Nawet jeśli mocno oklapną to się podniosą. Nie byłam pewna jak poradzą sobie żonkile ale również nic im się nie stało a nawet wypiękniały. Martwiłam się, że cebule zgniją od tej ilości wody. Bardzo się cieszę, że posadziłam bratki i żonkile, bo teraz na święta, pięknie kwitną i stanowią wręcz świąteczną ozdobę w ogrodzie.

niedziela, 3 kwietnia 2022

Nie narzekaj, bo... cię usłyszą

Nie narzekaj, bo cię usłyszą, a jak usłyszą to jeszcze przyjdą z pomocą siły nadprzyrodzone. Ot taka na przykład Matka Natura cię wysłucha i zechce pomóc. Bo ileż można słuchać tego narzekania? Od lat narzekam na kiepską glebę na działce przez co nie mogę mieć przebiśniegów. A one takie piękne. Więc w tym roku mam! Przebiśniego-żonkile.