Obserwatorzy

niedziela, 29 listopada 2020

Mrozek cz.2 / Little frost part 2

Wciągnął mnie ten przymrozek i mrozek oszraniający wszystko wokoło mnie. Dzisiaj już spadło trochę śniegu ale takiego wrażenia na mnie nie zrobiło. To jest ciągle ten sam czwartkowy poranek 26.11., w którym widząc srebrzystą biel za oknem wybiegłam z domu z aparatem fotograficznym. Dzisiaj pokażę Wam jak zmieniło się nasze ,,drugie pole".  Przejrzałam archiwum bloga i mam tylko jeden post o tym miejscu, z jesieni. tutaj I w poście na temat nowego pastwiska dla kóz. 
I am charmed by the first frost. This is a continuation of photos from November 26, 2020, from Thursday. I went for a walk to our second field. You can see what it looked like in the fall in the link above.

czwartek, 26 listopada 2020

Mrozek / Little frost

Nie lubię zimy, ale rok rocznie zachwycam się pierwszym oszronieniem świata, albo pierwszym opadem śniegu. Może po wiośnie, lecie i jesieni jest to mimo wszystko niezwykłe? Świat, który codziennie widuję nagle i niespodziewanie całkowicie się przemienia. I może to mnie tak zachwyca? Ta pierwsza chwila? Na zdjęciu słabo to widać, ale brama i furtka zrobiła się dwu-kolorowa a mrozek nadal jej szlachetności. I może dlatego postanowiłam zrobić jej zdjęcie i wstawić jako pierwsze. Nie zapraszam pani Zimy do siebie, nigdy jej nie zapraszam, ale ona i tak przychodzi...
I don't like winter but I like the first frost. I am delighted with the first impression of the white around. I like the frosted gate. The world is so different.

poniedziałek, 23 listopada 2020

Pod jednym dachem / A guinea pig and a cat in one house

Widzę, że listopad sprzyja tematom o zwierzętach. Teraz, przy plusze (slob) za oknem to najprzyjemniej obserwować koty wygrzewające się po kątach. Dzisiaj opowiem o pewnym duecie, który zrodził się z niewiadomych powodów, chociaż pewna myśl sama się nasuwa. Obie baby, o podobnym umaszczeniu ale czy dla nich to istotne? Można by rzec, że mała kicia zakumplowała się ze świnką morską. 
Autumn favors the observation of domestic animals. I want to tell you about the interesting relationship between a guinea pig and a little cat. 

niedziela, 15 listopada 2020

Domowa laba i bułeczki czosnkowe / Cats - mischief and herb buns

Nie pamiętam tak ciepłego a zarazem buro-szarego (drab) listopada. Nie wiem dokładnie ile jest na termometrze ale wychodzę przed dom w samej bluzie i jest mi ciepło. Może za długo tak nie mogę pobyć i na dłuższe wyjścia zakładam kurtkę ale samo to, że da się wyjść bez odzienia wierzchniego daje do myślenia nad listopadową pogodą. Mimo ładnej pogody post będzie domowy. 
November is still warm. I can go out in just a sweatshirt. I looked at the calendar to see if we really have mid-November. November is always cold in Poland. It is a pity that November is cloudy.

niedziela, 8 listopada 2020

Spacer z Kicią na kurzy wybieg / Chickens, cat and us

Dzień dobry drodzy przyjaciele!

Listopad do naszego gospodarstwa przyniósł covid-19. Pierwszy zachorował najstarszy syn, potem mąż a ja pewnie gdzieś pomiędzy nimi. Przechodzimy chorobę łagodnie i mam nadzieję, że tak będzie do końca. Ale to jest powód mojej blogowej ciszy bo skupiliśmy się na codzienności. Chcę Was dzisiaj zaprosić na podwórko. Dawno nie było o zwierzętach. Dzisiaj oprowadzi nas panna Kicia, to nasza seniorka. 

The blog silence is due to covid-19. Our adult son fell ill first. The son goes through the disease mildly and we are fine, too.