Świąt świątecznych!

Święta zbliżają się szybkimi krokami. U mnie przygotowania zawsze są spokojne i pod kontrolą, chociaż niespodziewana choroba bardzo wszystko jeszcze spowolniła. Dobrze, że w tym roku mamy taki luksus w wolnych dniach przeplatających się ze świętami. My rok rocznie robimy te same, rodzinne potrawy doskonale wszystkim znane i wyczekiwane na ten jeden, jedyny, wyjątkowy wieczór. Zawsze mi zależało aby każde święta rodzinne kojarzyły się właśnie z czymś. Jako dziecko mocno zakorzeniło mi się wspomnienie wuja, który co święta przywoływał w pamięci jakieś pyszne smaki dań babci albo prababci i bardzo mi się to podobało. Smak moich rodzinnych świąt - jak pięknie to brzmi.

Dzisiaj otrzymałam zaskakującą niespodziankę od Marzenki D z bloga Jajołki pomysłowe bombkę Myszkę. I od razu śpieszę o niej napisać, bo jak się wzruszę to głowa będzie pusta i znów zatka mnie na kilka dni. Bombkowej myszki nie da się pokazać tak jak wygląda naprawdę. Jest prześliczna, emanuje ogromną pozytywną energią, tego żaden aparat nie jest wstanie pokazać. Jestem oszołomiona prezentem również z innego powodu. Zbiła mi się bombka, do której miałam ogromny sentyment i pozostał mi stojak. Miałam coś dokupić ale jakoś tak... miałam już usunąć stojak ale chociaż on pozostał mi jako wspomnienie. Zdążę a nóż coś wymyślę dla niego? A tu naglę bombkowa Myszka chętna zaprzyjaźnić się ze stojakiem. Uwielbiam Marzenkę D, jest bardzo bliska memu sercu i ogromnie się cieszę, że ważny dla mnie stojak po jeszcze ważniejszej bombce ma cudownego następcę. I mam nadzieję, że się nie zbije. Marzenko bardzo bardzo Ci dziękuję :)

Święta... zaraz Święta... 

Kochani :) 

Wszystkiego dobrego: zdrowia, szczęścia, pomyślności,  spełnienia marzeń, wypoczynku, wspaniałej świątecznej atmosfery... 

ale przede wszystkim życzę tych, naprawdę prawdziwych Świąt z ich świątecznością. 

Świątecznych Świąt!