Obserwatorzy

piątek, 4 maja 2018

Co słychać w maju

Już maj się zaczął a u mnie kwiecień nadal króluje na blogu. Ale to tylko tutaj. Dzisiaj robiąc wiszący kwietnik z doniczek i drutów uświadomiłam sobie, że tak ozdabiamy (my Polacy) te nasze ogródki w ojczyźnie i kiedy one tak pięknie rozkwitną i mamy pełnie cudownego lata oblanego tymi wszystkimi bujnie kwitnącymi kwiatami w koszykach czy kwietnikach to nadchodzi jesień... I to wszystko jest na chwilę i za krótko. Chyba trochę za mało optymistycznie mi się zaczęło. Raz jeszcze tulipany. Nie pamiętam jaki kolor tutaj posadziłam na pewno miał być jednolity [śmiech] to wady kupowania cebul w hipermarketach.

Zakwitł pierwszy rododendron i tak niespodziewanie, że mało brakowało a byśmy go przeoczyli. Podobnie z niezapominajkami, które kocham a one chowają się przede mną. Wszędzie gdzie znajduję im miejsce to one nie chcą, a tam gdzie tłoczno (tł. zachwaszczone) to bujnie rosną i jeszcze pięknie się rozrastają. I jak tu im wytłumaczyć aby kwitły w wypielęgnowanych miejscach?


I czas bzu... ach! Najpiękniejszy okres wiosny. I nie mam na niego alergii... ta da dam!!! To chyba najbardziej cieszy, mogę wąchać, mogę wziąć do domu, mogę się nim cieszyć i czuję jego piękny zapach a ta stara odmiana, drobna pachnie bardzo mocno. Mam ją posadzoną w różnych miejscach działki i pachnie mi cały teren. 
O bzie jeszcze będę pisać, więc na razie pozdrawiam i życzę miłego weekendu.



16 komentarzy:

  1. Ach ten maj... Pachnący... Niezapominajki kilka razy sialam, nie lubieja mnie a przed tobą się chowają hihi. Bzy, marzę o jeszcze jeszcze większej kolekcji:-) narazie jeden krzaczorek mnie cieszy :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niezapominajki rosną mi najlepiej w trawie. Przesadziłam ich trochę na klombik, zobaczymy w przyszlym roku czy się zadomowiły.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie wygląda ta różnorodność tulipanów. Kolejna piękna wizyta w Twoim ogrodzie, dziękuję i pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Maj miesiącem zakochanych... w kwiatach :))
    A co do pesymistycznego początku... Bardzo trafne spostrzeżenie Agatko; wszystko jest na chwilę. Patrząc optymistycznie - trzeba się cieszyć kiedy JEST :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie dziś kupiłam dwie pierwsze w moim życiu sadzonki bzu. Ach, jutro posadzę. Cieszę się jak nie wiem co! Jeszcze mi dwóch brakuje do szczęścia, no ale to z czasem się znaleźć.

    OdpowiedzUsuń
  6. Maj to najpiękniejszy miesiąc. Tulipany są urocze, szkoda, że już przekwitają. Niezapominajki lubię, ponieważ są bardzo skromne, a w ogrodzie robią wrażenie, dodatkowy dla nich plus to, że się same rozsiewają. U mnie rododendrony i bzy mają dopiero pączki. U mnie jest bardzo sucho, roślinkom brakuje deszczu.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. majowe...
    kwaity ogródkowe- piękne. Też zaglądam w zakątki gdzie coś zakwitnie

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie niezapominajki najlepiej się czują między truskawkami. I zawsze mam dylemat: zostawić czy wyrwać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Maj zaskakuje nas codziennie nowymi cudami, nie nadążam:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. W maju jak w gaju :) Chociaż w tym roku bez lilak tak szybko zakwitł i kasztany również jeszcze przed maturami :)
    Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Agatko, zakochałam się w Twoim pięknym białym rododendronie no i oczywiście w bzach w moim ulubionym bzowym kolorze ! Niestety, ziemia w moim ogrodzie nie jest łaskawa dla rododendronów, pozostaje mi podziwiać rododendrony w zaprzyjaźnionych ogrodach !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Tegoroczna wiosna i maj mnie zaskakuje. Zawsze tulipany kwitły na Zofię, bzy na Dzień Matki. A teraz? po tulipanach nie ma śladu, bzy też już przekwitają.
    Natomiast kwitną azalie, różaneczniki. Niezapominajki wszędzie się u mnie rozsiewają.
    Pozdrowienia wiosenne:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla mnie też zdecydowanie za krótko, nie jestem w stanie się wszystkim nacieszyć bo tak szybko mija. Niestety nie ma na to rady, co czasem bywa frustrujące. Mój mały krzaczek bzu został cały "ogolony" i popełniłam z niego herbatkę, do pachnienia został Palbinek, jego nie ruszam :) I paulownia mi teraz pięknie pachnie w ogrodzie, pierwszy raz :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niestety wiosenne kwitnienie jest zbyt krótkie, ale mamy zdjęcia tych kolorowych chwil. Cieszmy się obecnymi chwilami, a zimą zdjęciami:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja kocham bez,szkoda jedynie,że nie kwitnie cały rok ☺ pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny maj. Najpiękniejszy miesiąc i szkoda, że nie trwa bez końca. U Ciebie ślicznie kwitną niezapominajki, a moje niestety przymarzły i na pocieszenie pozostało tylko kilka. Oby się porozsiewały. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń