Obserwatorzy

wtorek, 6 maja 2025

Kolor z krzewów

Na czym skończyłam mą opowieść na temat tegorocznej wiosny? 
Na dziwacznej pogodzie jaką miałam w kwietniu. Przy okazji dowiedziałam się, że dla wielu osób ,,forsycja obsypana śniegiem" jest wiosenną normą. Dla mnie to niezwykłe.  Fajnie tak się zapytać czy poruszyć jakiś temat. Mnie się zawsze wydaje, że to co jest u mnie to jest wszędzie. Też tak macie?Popatrzyłam na zbiór zdjęć, który udało mi się stworzyć i przypomniało mi się o czym chciałam pisać w kolejnym poście. Dziwnie się pisze o kwietniu, kiedy jest już maj... ale co tam. Wspomniany w poprzednim poście opad śniegu, a nawet opad gradu przyczyniły się do nawodnienia gleby. Ja byłam pełna obaw, a przyroda sprawiała wrażenie zadowolonej. Wiele krzewów i drzew ruszyło i zrobiło się bardziej zielono. W moim ogrodzie jest mało kwiatków sadzonych czy wysiewanych. Postawiłam głównie na kolor w postaci formy liści i przebarwiających się krzewów o różnej porze roku i oczywiście ich kwiatach. Ogród dzięki temu jest prostszy w obsłudze. Inaczej wygląda pielenie czy grabienie. Nie muszę tak uważać na rosnące drobne kwiatki. Dwa ostatnie to kwitnące krzewy pigwowca.

 

 

Jestem w tym roku zachwycona magnolią, która dała sobie radę z kapryśną pogodą i nadal się trzyma. Przemyśleliśmy wybór odmiany późnej licząc na to, że jej kwitnienie przypadnie na czas ,,po mrozach". Lubicie magnolie i może macie w swoich ogrodach?

 
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie i życzę normalnej pogody
oraz nieustająco dużo zdrowia 

:)

 




32 komentarze:

  1. Dla mnie kwitnące magnolie to jedna z pierwszych oznak wiosny i znajduje się na samym szczycie wiosennych szczęśliwości. Uwielbiam! O pogodzie wolę się nie wypowiadać bo tak się ochłodziło, że szok. Dużo więcej słońca widywałam w styczniu i w lutym i pomimo tego, że był mróz to słońce i niebieskie niebo towarzyszyło mi niemal codziennie. A teraz znów wróciła jesień, na krótko mam nadzieję. Serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, w tym roku wiosna bardzo dziwna. Ale wiadomo dlaczego.

      Usuń
  2. Ja mam wrażenie Agatko , że u mnie jest całkiem inaczej jak u Was. I każdego dnia jest u każdego inaczej. Niby te same rośliny a jednak. Różnica ogromna. Ja również stawiam na drzewa, krzewy, o pokroju liści...zwłaszcza ambrowce, klony, pęcherznica,kaliny, świdośliwa... Sumaki. To co na jesieni piękne liśćmi dekoruje jak już ku zimie bliżej. Magnolie mam jedną, udało jej się zakwitnąć po przymrozkach...lecz u mnie przymrozki wracają...i jednej nocy tak oberwała i brrr. Po kwiatach. W domu trzeci tydzień mam gałązki magnoli, kwitnie 😍😍😍 buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzą mi się różne kwiaty, ale one są tylko na chwilę. A ja mam coraz mniej sił na ogród.

      Usuń
    2. Rozumiem Aguś. Fajne są krzewy i drzewa , które kwitną krotko i na jesień są zjawiskowe. I nie trzeba przy nich chodzić. Radzą sobie świetnie bezemnie. Polecam Ci kochana pęcherznica i tawuły szare, oraz kaliny koralowe...widoki.od.eiosny do jesieni.
      Może człowiek nie starszy, choć z roku na rok sił mniej , jeszcze jak ktoś ma problemy z kręgosłupem tak jak ja to już w ogóle. Stawiam , na ogród sam dla siebie nie bardzo ale zdecydowanie wybieram kiedy natura robi większą robotę za mnie. Pozdrawiam

      Usuń
    3. Zerknę na polecane roślinki, dzięki :) No właśnie, też mam problem z kręgosłupem, z krążeniem... z kolanami... ech... Czym starsi powinniśmy być zdrowsi a nie na odwrót :D

      Usuń
  3. U mnie od kilku dni jest chłodno. Magnolie, złocienie i tulipany przekwitły. Czereśnia tak sypała płatkami i było wszędzie biało. Gdy spadł deszczyk, cieszyłam się, że poskromi te białe wszędobylskie płatki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też deszcz na wagę złota, przynajmniej na razie. Ogromna susza bez śniegu zimą.

      Usuń
  4. Przepięknie  u Ciebie, jak zawsze. Twój ogród kojarzy się z zaczarowanym. <3 U mnie pogoda jest dość męcząca, pięć minut ciepłoty, dziesięć minut mrozu i tak ciągle. Wróciłyśmy właśnie z Madre z zakupów, było fajnie, ale obie jesteśmy zmęczone i to nieźle. Przez te pogodę na giełdach nie ma białych pelargonii w zwisie, latałam po ogrodnikach, ale jeden nieugięcie szuka. Mam nadzieję, że niedługo się narodzą, a niby są szanse, więc czekam, bo jakoś tak mi się marzą białe w zwisie. Pozdrawiam cudowną Ciebie, dużo słońca i ciepła, bo wiem, że to część Ciebie, zdrówka i ogromu śmiechu. :*********

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pelargonie jeszcze za wcześnie. Też je bardzo lubię. Masz rację, pogoda jest ciężka i do tego zmienne ciśnienie. Bardzo dużo śpimy z mężem :)

      Usuń
  5. Bardzo lubię kwitnące drzewa i krzewy. U Ciebie pięknie wyglądają. To prawda. Opieka nad nimi jest prostsza. Ja też coraz więcej ich sadzę, bo ostatnio że zdrowiem już nie tak, a ogród duży. Magnolia przepięknie zakwitła. U nas mimo kilku prób niestety nie poradziła sobie. Trudno. Cieszę oczy na Waszych blogach. Pozdrawiam serdecznie ♥️🌷

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Długo wybieraliśmy miejsce dla magnolii aby dała radę. Dlatego jest nieduża, bo ochraniają ją większe rośliny.

      Usuń
  6. Agatko! Przecudnie jest w Twoim ogrodzie. Masz dużo pięknie kwitnących krzewów a te faktycznie łatwiejsze są w obsłudze.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie u Ciebie. :)
    Jak duży jest Twój ogród?
    Wiadomo, że u każdego te same rośliny kwitną w różnych terminach ze względu na położenie.
    To, co kwitnie wcześniej na zachodzie, kwitnie później na wschodzie.
    Lubię takie duże formy krzewów bezobsługowych, ale lubię też mniejsze kwiaty.
    Niestety na duże formy mam za mały ogródek.
    Z dużych form ozdobnych, mam wiciokrzewy i liliowce, pomijam tu krzewy i drzewa owocowe.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ponad 3 tysiące m2 . Mniej więcej jest 2-3 tygodnie różnicy dzieląc Polskę na trzy części w poziomie.

      Usuń
  8. Gdybym kiedyś miała dom i ogród chciałabym mieć dużo magnoli. Są przepiękne. Rośnie jej dużo w naszych parkach i nad zalewem. Uwielbiam początek wiosny, gdy wszystko dopiero zaczyna rozkwitać. W tym roku znów miałam hanami z koleżanką. Kocham japońską sakure i jej delikatność. Nasza wiśnia biała też jest piękna. Sporo zdjęć w tym roku narobiłam naszym drzewkom i kwiatom. Moim celem w wakacje będą Ogrody Hortulus w Dobrzycy. Bardzo ciekawe miejsce. Pozdrawiam serdecznie Agatku

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że magnolie krótko kwitną. Ogólnie krzewy krótko kwitną, a szkoda. Mogłyby jakieś kwitnąć od wiosny do jesieni :D

      Usuń
  9. Tu mła, czyli Tabi. Nie mogę się u ciebie zalogować, bo blogger znów mła nie lubi. Co za wredny program. Posiadam 'Betty' w swoim ogrodzie i bardzo ją lubię. Z magnolek nieco później kwitnących jest też 'Genie', piszę o niej dlatego że coolorem kfiotów pasiłaby do 'Betty'.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze... co to się dzieje? Nie mam pojęcia. Ale mocno mnie to denerwuje, że nie możesz swobodnie wejść. Nikt się u mnie nie zna na blogach.

      Usuń
  10. Piękną masz magnolię. Uwielbiam je. W swoim ogrodzie nie mam żadnej. Najbardziej lubię kwitnące sady. U nas jest chłodno. Czekam na sadzenie rozsad , aby uwolnić parapety. Dzisiaj zaniosłam pomidory do budynku gospodarczego , niech się hartują. Miłego weekendu ♥️♥️♥️♥️

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My wybraliśmy tylko tę najpóźniej kwitnącą, aby dała radę. Moje pomidory w foliaku pod dodatką folią. Okropna ta pogoda.

      Usuń
  11. W takiej burzy kolorów to można sobie pospacerować i poodpoczywać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się sadzić tak aby właśnie liście dawały złudzenie kolorowego ogrodu pełnego ,,kwiatów" bez kwiatów :D Trochę się udało.

      Usuń
  12. Twoje podejście do ogrodu – z kolorami liści i krzewami – jest pięknie przemyślane i niesamowicie praktyczne. Magnolie rzeczywiście potrafią zachwycić, zwłaszcza gdy przetrwają kaprysy pogody! Cudownie się czyta Twoje ogrodowe refleksje – zapraszam serdecznie do wspólnej obserwacji 🌿😊

    OdpowiedzUsuń
  13. Magnolia faktycznie zachwyca! Inne krzewy również. Lubię magnolie, ale one kwitną tak krótko, a jeszcze często wiosenne przymrozki im szkodzą, że w ogrodzie mam tylko jedną - białą. Podziwiam je za to w parkach i w starych ogrodach, gdzie osiągają spore rozmiary. Niedaleko mnie, w Cieszynie jest Szlak Kwitnących Magnolii i lubię je tam oglądać i fotografować. Uściski serdeczne przesyłam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och! ,,Szlak kwitnących magnolii" Musi być to przepiękny widok :)

      Usuń
  14. Pięknie wszystko u Ciebie kwitnie. U nas dopiero się rozruszają. Dziś podobno koniec wyczekiwanego od miesiąca deszczu i temperatura podejdzie wyżej niż 10 stopni....
    Pozdrówki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tegoroczny maj jest dziwny... oby nie był początkiem czegoś przykrego lub złego. Wiele uścisków przesyłam :)

      Usuń
  15. Ale miałaś pięknie, bujnie kwitnące krzewy w kwietniu! Ja uwielbiam magnolie! W mojej okolicy kwitnie olbrzymie drzewo, które ma mega duze kwiecie znacznie większe niż dłoń chyba nawet jak głowa. Mam zdjęcia i może uda mi sie wrzucic na bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno pięknie wygląda :) Magnolie jak kwitną to wyglądają niezwykle.

      Usuń