Obserwatorzy

czwartek, 12 grudnia 2019

Nadal jesień bez śniegu

Grudzień jak nie grudzień. Mrozek (light frost) nawiedzi  z rana, przyozdobi nadal zieloną trawę  w srebrzysty szron a  potem robi się cieplej i znika. Chociaż dzisiaj był na dłużej. Śniegu brak. Są dni, kiedy wydaje mi się, że to przedwiośnie. I mamy wiele chorób i infekcji. 

We have a warm December. There is no snow yet and there is green grass. I feel spring. Maybe it's new autumn? New warm autumn. I have a park next to work. I like to go to him and look at wild ducks. They don't fly away because they are fed by people. I go park and relax.


Trawa jeszcze zielona, drzewa może gołe ale jakoś dalej krajobrazom do zimy niż wiosny. A może to jakaś nowa jesień? W końcu jeszcze ją mamy. Patrząc po archiwalnych postach to pani Zima pozwoliła sobie do tego czasu już na jakiś występ czy skromne podkreślenie, że to jej czas. A w tym roku cisza. Tyle co chłodniej. 
Zdjęcia ze spaceru po pewnym parku, który dość często mijam wychodząc z pracy. Bardzo miło się idzie niedaleko stawu z kaczkami, które nie myślą odlatywać bo są karmione przez mieszkańców. Wystarczy przystanąć a same podchodzą, myśląc, że chce się je karmić. Lubię na nie patrzeć. To taki relaks dla mnie po pracy.


Nie tęsknię za śniegiem, ani za zimnem i tym samym za zimą, ale jak zawsze w takich sytuacjach jestem pełna obaw, że skoro tak się spóźnia to i będzie się ociągać z odejściem.

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
:)

17 komentarzy:

  1. Very nice and relaxing to see. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne miejsca mijasz po pracy, a te kaczuszki. U nas jest podobnie. Mogłoby trochę przyprószyć śniegiem wówczas roślinki byłyby bezpieczniejsze, ale nie chcę dużych mrozów, o nie. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak mówią, "późna zima długo trzyma", i do tego już od lat jesteśmy przyzwyczajeni. Jednak na te anomalia wpływu nie mamy, więc spróbujmy ten czas innymi przyjemnościami wypełnić, przecież idą Święta.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam wrażenie, ze kaczki krzyżówki lubią naszą zimę i nawet jak jest śnieg i mróz, póki na wodzie nie ma lodu, zostają i mają się dobrze. Ja lubię zimę. Nawet jak pogoda jest nieciekawa i spacerować nie można, lubię posiedzieć w domu nic nie robiąc. To doskonały czas na wypoczynek.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne te kaczuchy, nawet jak jest śnieg i mróz, to pływają po wodzie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne zdjęcia . Ciekawe czy w tym roku będzie zima ? Na kaczki mogę patrzeć godzinami. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Super zdjęcia! Mam nadzieję, że zima w tym roku nas ominie :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie, raczej przedwiosnie!

    U mnie zima zimowa: temperatura ponizej zera, niestety troche sniegu spadlo... wole sucho i mroznie, bo blota dodomu nie przynosze:)

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja się martwię, że skoro coraz rzadziej przychodzi, to któregoś roku nie przyjdzie wcale...i już nigdy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne miejsce mijasz idąc z pracy, kaczuszki są urocze. Rzeczywiście w grudniu mogloby trochę popruszyć śniegu i lekko pomrozić.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie też jesień, a na dodatek deszczowa. W tym roku w grudniu mamy zdecydowanie listopad.
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja urodzona w grudniu lubię zimę, śnieg i mróz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudownie :D Urodziłam się w styczniu i to na początku i miłości do zimy we mnie nie ma :)

      Usuń
  13. Czasami zastanawiam się, czy zima przyjdzie na Boże Narodzenie, czy może na Wielkanoc

    OdpowiedzUsuń
  14. U nie kwitną nadal nagietki, bratki a nawet znalazłam kwitnący fiołek !!!
    To już przesada ;-) Ale kaczuchy mają więcej jedzenia jak jest cieplej :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Dopiero teraz zrobiło sie zimno. Wiatr chciał głowę urwać. I chyba było na minusie troszkę.

    OdpowiedzUsuń