Obserwatorzy

sobota, 17 października 2020

Jesienny spacer / Autumn walk

Jesień zmienna i kapryśna. Od co najmniej tygodnia pada i pada. Często przysłuchuję się deszczowi i zastanawiam się dlaczego tutaj musi tak bardzo padać? Jest tyle miejsc na świecie, gdzie ten deszcz przydałby się bardziej. Pada i pada... pada i pada... Zdjęcie przeczy moim słowom ale nie chcę pisać o deszczowych dniach a o jesiennym październiku. 
Autumn is changeable and capricious. October got wet and cold. It's raining too much. It rains and rains, rains and rains and there is drought somewhere in the world. I don't want to write about rain, but about autumn in October.

To był jeden z ostatnich, jak na razie, słonecznych dni w październiku. Na sąsiednim polu
zobaczyłam imponującą gromadę ptaków wzbijających się to lądujących na ziemi. Widok ten uświadomił mi, że to już najprawdziwsza jesień a wielka chmura ptasich skrzydeł szykuje się do odlotu. A może nawet jest już w podróży i zatrzymała się tutaj na odpoczynek? Wędrowne szpaki rok rocznie robią sobie postój w moich okolicach. U mnie rosną jadalne czeremchy i między innymi szpaki żywią się jej owocami. Obserwowałam z wielkim zainteresowaniem i podziwem jak radzą sobie w tym wielki zatłoczeniu. Nie wpadając na siebie i tak precyzyjnie latając wokół siebie. 
I went for a walk with my camera to look at a huge flock of birds. Starlings soared and fell in the neighbor's field. Fantastic view. The starlings fly away to warm countries now. This group is already traveling and stopping in my area. Starlings like to eat the fruit of the black cherry (Padus avium Mill).

O tej porze roku i mazurków przybywa w ogrodzie. Zajmują pozostawione gniazda przez inne ptaki. Zaczynają skupiać się przy hodowli drobiu bo tam jest łatwy dostęp do ziarna. Pomimo deszczowej pogody słyszę radosne ćwierkami mazurków i ich kłótnie. Próbując uchwycić aparatem gromadę szpaków dojrzałam pasące się sarny. Były bardzo daleko i rozpoznałam je dopiero przez mocne zbliżenie aparatu. Ogromnie się cieszę, że udało mi się zrobić im zdjęcie. 
There are more and more mazurkas in my garden. They are looking for farms with poultry to have easy access to grain in winter. I love mazurkas, I love their chirping and loud arguments. During the walk I saw deer grazing far away. I was able to capture them on the camera. I am happy with this photo.

To był spacer pełen niespodzianek. Próbując złapać w obiektyw sarny, w aparacie ujrzałam konia z furmanką. Och! Ach! Ogromne zaskoczenie ale takie miłe. 
It was a walk full of surprises. She even ran over a wagon !. I like looking at country animals. The cows and horses graze at the neighbor's. The trees are turning golden and brown. It was a very pleasant walk.

Przyjemnie było popatrzeć się na pasące się krowy i konie sąsiadów. To był bardzo udany spacer. 


Bardzo serdecznie Was pozdrawiam i dziękuję Wam, że jesteście
:) 

Thank you for remembering me.




13 komentarzy:

  1. Wspaniały spacer, jakby powrót do przeszłości. Bardzo ładne zdjęcia udało Ci się zrobić Agatko. Ściskam serdecznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję ci za takie sielskie obrazki. Furmanka jak dawno nie widziana przeze mnie. Zdjęcia jesienne ptaszków urocze. Pozdrawiam cieplutko 💖💖💖

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze kadry, Agatko. Aż chce się samemu wybrać na taką wyprawę. A zdjęcia mazurków - przepiękne. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny spacer ! "Wsi spokojna, wsi wesoła, który głos twej chwale zdoła..."
    Pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Super spacer... U nas w dziczy można spotkać te same ptaszki... A te chmarki ptaków. Wow. Robią wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzeczywiście piękny spacer. Konie, krowy,sarny. Jak miło popatrzeć. U nas też pada i wieje wiatr. Z niecierpliwością czekam na poprawę pogody. Pozdrawiam 🧡🌻🌹

    OdpowiedzUsuń
  7. Taki spokój emanuje z tych zdjęć. Lubię taką jesień. U mnie też od kilku dni jest pochmurno i zimno, wierzę, że jeszcze wróci kolorowa jesień.

    OdpowiedzUsuń
  8. sielsko, zwyczajnie... jak dawniej...

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale piękne widoki! Spacer w takich okolicznościach przyrody to prawdziwa przyjemność. U nas też wczoraj chmara szpaków kręciła się wokół domu :) Co roku mniej więcej o tej porze, u nas goszczą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Agatku, piękne ptaki ujęłaś i to ślońce, którego każdemu brakuje ostatnio... Ach, gdzie ta nasza polska jesień...mi też się ona marzy...Ściskam Cię mocno, miej się zdrowo!

    OdpowiedzUsuń
  11. Agatko masz cudowną okolicę wokół siebie :).

    Iście sielsko, można się rozmarzyć :).

    OdpowiedzUsuń
  12. Mieszkasz w cudownym miejscu !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Spacery jesienne dobrze nastrajają duszę!
    Piękne okolice! Szpaczki zaraz odlecą...

    OdpowiedzUsuń