W tym roku, jesień odczuwam inaczej. Nawet ja to widzę. Może udaje mi się ją zobaczyć przez pryzmat trudnych lat, które mięliśmy? Wiele smutnych i mocno psychicznie obciążających zdarzeń spowodowało, że nawet covid był naszym najmniejszym zmartwieniem. Widzę, że się ,,przebudzam", mimo, że zawsze jesienią zamieniam się w niedźwiedzia i ,,zasypiam". Aby wraz z przedwiośniem się przebudzić. W tym roku jest inaczej...
Widzę, to po samych ilościach zdjęć, które zaczęłam robić. A żeby zrobić zdjęcie to trzeba coś dojrzeć czy czymś się zaciekawić. Kończy się już pierwsza połowa listopada a ja wstawiam zdjęcia jeszcze październikowe. Listopad nie jest taki słoneczny, chociaż wiele jeszcze w nim zieleni. Ale przebudziłam się w październiku i tak zaczęłam pstrykać zdjęcia... chyba wszystkiemu co się ruszało i nie ruszało...?
Leżące, jeszcze niezebrane jabłka... Towarzyszące mi zwierzęta, znudzone czekaniem aż pójdę dalej. Ile czasu mogłam stać w jednym miejscu, nie wiedząc o tym? A ja patrzyłam na otaczającą mnie przyrodę i wyjść z podziwu nie mogłam - jakie to piękne!
Tak, tak, nadal kwitną i dojrzewają poziomki. Spacerując po działce, chętnie zaglądamy do nich aby kilka zjeść prosto z krzaczka. I pomyśleć, że w zeszłym roku wysiałam je z małych nasionek. Tak samo udało się dojrzeć niewielkiej dyni.
Nie wiedząc o tym co się wydarzy, napisałam post o otuleniu mnie przez przyrodę. Poczułam to wyraźniej niż za zwyczaj, tutaj. Przyroda wiedziała, ja jeszcze nie. Myślę sobie, że przez ten cały czas, bez względu czy to czułam, czy nie, natura mnie utulała, aby mnie wesprzeć. Otula każdego z nas. I to jest najwspanialsze...
Kochani, bardzo serdecznie Was pozdrawiam,
życzę wiele zdrowia i pogody ducha.
Dziękuję, że jesteście
:)
Pięknie napisałaś o tym jesiennym otuleniu, odczuwam to podobnie, nie zasypiam w tym roku niedźwiedzim snem :) Pozdrawiam Cię cieplutko i listopadowo...
OdpowiedzUsuńMnie przyroda otula przez cały rok. Czasami mocniej, czasami słabiej to czuję. Ale jest i mnie wspiera, szczególną więź czuję z drzewami. :)
UsuńPrzyznam że ja także odżylam. Zmienilam pracę, na lepszą pod względem ludzi. A tez czulam się jak w zawieszeniu. Także wiem o czym piszesz.
OdpowiedzUsuńFantastycznie to słyszeć. Ja przygnieciona byłam troskami.
UsuńPowiem Ci, że mam podobnie tej jesieni. W listopadzie już mocno poddawałam się chandrze. Byłam zmęczona, smutna. Teraz mimo złych wydarzeń jakoś staram się myśleć pozytywnie. Szukać plusów, rozwiązań. Może człowiek z wiekiem, patrząc na te szalone czasy uświadamia sobie, co raz więcej?
OdpowiedzUsuńPaździernikowe zdjęcia, a mogłyby być wiosenne. Taki piękny październik mieliśmy. Dobrze jest robić zdjęcia i zachowywać te dobre momenty. A potem wspominać, dzielić się tym.
Pięknej niedzieli życzę!
Pozdrawiam cieplutko.
Ja też staram się szukać pozytywów. Trzymaj się :)
UsuńAgatku bardzo Cię utulam bo wydawa mła się że bardzo, bardzo tego potrzebujesz. Wiedz że mła o Tobie myśli. Mła wie że to mało ale zawsze to cóś.
OdpowiedzUsuńTo wcale nie jest mało, kiedy ktoś jest z nami myślami :))) Bardzo Ci dziękuję :D
UsuńI dla mnie przyroda jest niezwykle miłosierną przyjaciółką.
OdpowiedzUsuńMiło to słyszeć :D
UsuńTak brzęczałaś cichutko, że coś nie tak...Przyroda pomaga, zawsze pomagała, działa leczniczo, ale wiesz i tak trzeba zajrzeć do środka...I w tym też przyroda pomaga :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że ludzie przestali szanować przyrodę. Ocknął się jak będzie za późno...
UsuńPiękne zdjęcia. Przyroda koi , leczy utula. Ja najchętniej zbieram myśli na spacerze z psem. Wtedy rodzi się najwięcej pomysłów . Natura zawsze mnie inspiruje. Utulam gorąco 🥰🥰🥰
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)
UsuńMnie się wydaje, że z wiekiem człowiek częściej zwraca uwagę na otaczającą naturę i na to, co się w niej zmienia, co się z nią dzieje...
OdpowiedzUsuńMłody człowiek nie ma wiele czasu, żyje w ciągłym biegu, żyje "na czas" i mało ma chwil takich, by zatrzymać się i spojrzeć na otaczającą go przyrodę.
Pięknie piszesz o otulaniu. :)
Pozdrawiam ciepło.
Pewnie tak, ja miałam to szczęście, że od zawsze patrzę na przyrodę. Szkoda, że współcześni ludzie tak rzadko na nią zerkają :)
UsuńPięknie to napisałaś:) Dlatego musimy o nią dbać nawet w swoim otoczeniu możemy wiele zdziałać.By samemu się dobrze czuć i dać ziemi odetchnąć.I dać jej poczucie tego,że są jeszcze ludzie którym zależy.pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńO tak! Wszystko co robimy ma ogromny wpływ na przyrodę. Widzę to tutaj. Wprowadzają się do nas zwierzątka, tak same, bo widzą dla siebie dobre warunki. Ostatnio oglądałam jakiś program ekologiczny o przemianie pól i rezygnacji z chemii i cieszyli się, że zobaczyli aż 4 trzmiele. A u mnie ich mnóstwo, mają swoje norki. I to jest cudowne :D
UsuńWzruszający post Agatko. Wokół jest tyle piękna ale trzeba umieć je zauważyć i zachwycić się. Cieplutko pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńMnóstwo piękna :)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia. Bardzo zachwyca mnie jesienna przyroda. Polecam górskie, jesienne krajobrazy :) Mieszkam w górach stołowych, kocham te widoki, zawsze wszystkich zachęcam do odwiedzenia tych zakamarków Polski :) Życzę wszystkiego dobrego i samych pogodnych chwil!
Pozdrawiam cieplutko ♡
Na pewno tam jest bardzo pięknie :)
UsuńOczarowało mnie zdjęcie z niebieską kratownicą. Ma taki piękny, klimat toskański. Uwielbia czytać Twoje posty bo zwracasz wielką uwagę na przyrodę, naturę. Dostrzegasz takie szczegóły obok których wielu ludzi przechodzi obojętnie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Niebieski kolor jest bardzo wdzięcznym kolorem w ogrodzie. Bardzo Ci dziękuję za tyle miłych słów :)
UsuńAch, pięknie to ujęłaś:) przyroda utula... szkoda że tak wiele osób o tym zapomina i nie docenia na co dzień nieba, drzew, roślinek małych i dużych... kiedyś nie umiałam się nimi cieszyć, ale to zmieniło się i wiem, że ta zmiana wzbogaciła moje życie:) uwielbiam zachwycać się kolorami kwiatów, kształtem chmur, światłem słońca między liśćmi... każde takie doświadczenie "utula"... stworzyłaś bardzo przytulny post... ;)
OdpowiedzUsuńOgromna szkoda, że tak mało ludzi widzi przyrodę, ogromna szkoda.
UsuńCzasem mi się zdaje, że natura ma większy wpływ na moje zadowolenie z życia niż ludzie:)
OdpowiedzUsuńJa też :D
UsuńJestem tak z Ciebie dumna, że nie mam szans, by Ci to okazać słowami, serce mam tak wzruszone. Jesteś kobietą, która zasługuje, by cieszyć się każdą porą roku, bo każda chwila jest darem. Wiem, są momenty, czasem długie, gdzie ledwie starcza nam sił, ale jeśli one miną, albo będą lżały...nie możemy pominąć, że to dar. Natura jest naszym przyjacielem, jest tym prawdziwym. Nie ocenia nas, wiele razy daje nam znaki. Czasami to podmuch wiatru, czasami wyjdzie promyk słońca akurat, kiedy o czymś pomyślimy. Jeśli nawet ktoś wręcz nie trawi zimy, to jest głupcem, całkowicie zamykając swoje serce, bo ma on dar wielki, że może ją obserwować, nie każdy ten dar posiada. Ty jesteś jednak inna, cenisz, pomagasz, rozsiewasz miłość. Popatrz, jakie Ty zachwycające zdjęcia zrobiłaś, ile w nich magii. Te z kotkami to moje ulubione, a to, gdzie kotek jest w oknie to już mój faworyt, magia. To jest magia. Nie zrobiłabyś takich zdjęć, gdybyś nie czuła magii w sobie. Ty jesteś magią, zdecydowanie jesteś, magią i darem!!!!! <3
OdpowiedzUsuńMasz rację, ,,natura nas nie ocenia". Brzmi to tak nieprawdopodobnie, prawda? Ja jestem mocno na bakier z zimą, jestem daltonistką jesienną, chociaż w tym roku coś dojrzałam ;) Ale... Daleko mi do takiej wrażliwości jaką Ty masz :) Dziękuję Ci za tyle przemiłych słów :)
UsuńMatka natura naprawdę nam dużo daje, w sensie my jesteśmy jej częścią, a z tego wszystkiego co się dzieje, nie potrafimy powiedzieć stop i po prostu dać sie w końcu ukochać przez przyrodę..... Zwolnić, rozejrzec się, po prostu być, poczuć to tu i teraz... I nie myśleć, że co ma być to będzie, bo od nas samych przecież zależy nas los... Ale czasami trzeba dać się ponieść, i tak prosto iść na ogród, na spacer, przytulić się do drzewa.... Piekny post napisałaś Aguś, ale chyba wyczułam smutek i tęsknotę..... Albo jescze inaczej... Kompletuj zdjęcia, rób zdjęcia... Uwielbiamy to... I będziemy wspominać... Buziaki i do listopadowego postu
OdpowiedzUsuńBardzo dużo nam daje natura i szkoda, że przestaliśmy ją nie tylko szanować ale i doceniać. Wyzyskujemy ją nic nie dając w zamian - mówię o ludzkości. Dlatego tym bardziej ważny jest każdy kawałek przyrody, do której mogą schronić się ,,rozbitkowie". Bardzo Ci dziękuję. Smutna? Tęsknię za wiosną :)
UsuńAgatko żeby wszyscy tak postrzegali cuda natury jak Ty, świat byłby piękniejszy. Jesteśmy częścią natury i powinniśmy się zaprzyjaźnić z przyrodą. Jak ja znam te trudne chwile, kiedy utulić może nas właśnie nasz własny ogród. Myślę, że każdy ma takie w nim miejsce, (bo ja takie mam) gdzie w trudnych momentach swojego życia siedziałam, modliłam się, słuchałam, płakałam i to dawało mi siłę, by przetrwać. Jak można nie kochać cudów natury? Pozdrawiam!!!!!
OdpowiedzUsuńNie wiem jak można nie kochać przyrody? Nie wiem. Bardzo Ci dziękuję :)
UsuńAgatko, bardzo się cieszę że zaczęłaś dostrzegać piękno jesieni i ją fotografować - powstały wyjątkowe, magiczne zdjęcia. Ogród, przyroda jesienią ma nam tyle kolorów do zaoferowania i zachwycania. Pięknie napisałaś o otuleniu przez przyrodę. Natura jest czymś najwspanialszym co jest nam dane... Pozdrawiam Cię serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę :) Pozdrawiam bardzo serdecznie :)
UsuńPrzyroda jest miła niemal jednakowo dla każdego. Jedynie tylko wrażliwy człowiek to zauważa dokładniej i potrafi czerpać same dobre rzeczy nie niszcząc jej. I tak dzieje się z Tobą jesteś wrażliwa na wszelkie przemiany w przyrodzie i Widzisz je. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMasz calkowitą rację. A wrażliwość bierze się z empatii :) Szkoda, że coraz więcej osób skupiona jest tylko na sobie.
Usuń