Obserwatorzy

piątek, 11 listopada 2016

Biały listopad

Pierwszy śnieg tego roku odwiedził nas w czwartkowy poranek ale że sypał sobie w duecie z deszczykiem to mało go było widać, chociaż w szarości pogodowej znaczny ślad pozostawiał. Popołudniu ustało, wyjrzało słońce i nawet aura sprawiała wrażenie, że będzie piękny, słoneczny i długi weekend mimo mało ciekawych prognoz pogodowych. A tu kicha! Zaczęło sypać w nocy. Spadające płatki śniegu witały świat już od brzasku i ... sypie dalej... znów w duecie z deszczem ale zrobiło się mocniej biało... a nawet powiedziałabym, że tradycyjnie biało. Można się spierać czy to piękna pogoda czy też nie, w każdym razie słonecznych promieni brak, a tak na nie liczyłam. 
Jedynie sikory zaglądały już przez okno na tyle namolnie, że mąż zakupił wczoraj  słoninę. Ale chyba na słoninę jeszcze za wcześnie, mimo to warto ją mieć w pogotowiu jakby nadszedł gwałtowny mróz. My z lekka opóźnieni...dalie wykopane ledwo wczoraj, czasu zabrało na wykopanie mieczyków, może dzisiaj się uda, ale w pierwszej kolejności chcemy zrobić nowe karmniki dla ptaków. Z roku na rok przybywa naszych małych przyjaciół. Jestem ciekawa czy w tym roku znikną owoce z berberysów i dzikich róż, które trzymamy dla ptaków, w zeszłym roku dotrwały na gałązkach do wiosny i dopiero opadły z wiosennymi podmuchami wiatru.
 

Wielokrotnie już pisałam, że pierwszy opad śniegu na ogół mnie cieszy... może to za dużo powiedziane, jest przeze mnie spokojnie przyjęte z małą dozą zainteresowania. Robię zdjęcia aby utrwalić ten pierwszy, śnieżny opad, tak jakby miał się różnić. Ale właśnie on się różni. Jest bardziej delikatny od kolejnych opadów. Przysypuje równo i sprawia, że rzeczywiście otoczenie zupełnie inaczej wygląda. Drzewa, krzewy, które jeszcze niedawno miały jesienne kolory liści, teraz stały się białe... jeśli nawet biel jest tylko powierzchowna.



A ta oprószona śniegiem sosenka z drugiej fotki to maleństwo przyniesione z przed lasu, z drogi na tyle często uczęszczanej przez ludzi i pojazdy, że większej szansy na przetrwanie by nie miała. Wszystkie nasze sosny są przeniesione z miejsc zagrożonych a wysianych pewnie przez sójki albo wiewiórki. Dziś patrzy na nas z góry rozkładając się coraz bardziej na boki, ale to jej miejsce i jej dom.

Przesyłam wszystkim serdeczne pozdrowienia :)

29 komentarzy:

  1. pierwszy biały snieg to zawsze jest piękny...
    I tak cudnie było rankiem usłyszeć: ile sniegu napadało, hurrra. Chociaż to już nastolatka przecież.

    OdpowiedzUsuń
  2. ...jak pięknie! U mnie mroźno i ...słonecznie :)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie wygląda taki poprószony świat ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. a moja dalia w ziemi i mam ledniaaaa, ale muszę w końcu się zmobilizować...ostatnie zdjęcie z różą urzekające, sama dziś podobny kadr złapałam..fajny jest pierwszy śnieg, zwłaszcza dla dzieciaków..

    OdpowiedzUsuń
  5. ostatnie noce u mnie mroźne ale śniegu jeszcze nie uświadczyłam...może dobrze, jutro kopiemy nawożąc kompostem i obornikiem poletko....

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeny!!!!!! Tak u Ciebie teraz wygląda?!
    PIEKNIE! U mnie jeszcze liście na drzewach i obecnie deszcz pada...:(

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow! piękny widok. Kurcze a ja jeszcze kopczyków wokół róż nie mam zrobionych, a u nas pewnie też niebawem sypnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Co roku mówię to samo _ nie lubię zimy a ona co roku przyłazi nie wiadomo poco. U mnie napadało solidnie i leży,chociaż z dachów kapie.
    Bardzo bym chciała,zeby przylatywały do mnie ptaki ale nawet te czarne ptaszydła już nie zaglądają. Może boją się Bogusia,który łazi po siatce jak pająk i marzy ,zeby dorwać któregoś

    OdpowiedzUsuń
  9. W Warszawie dziś spadł pierwszy śnieg i nawet całkiem ładnie się zrobiło na chwilę :-))

    OdpowiedzUsuń
  10. Zima cudownie wygląda na Twoich zdjęciach.
    Mam nadzieję, że do mnie szybko nie zawita.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zima jest piękna, ale jeszcze nie czas!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudne widoki. U mnie na razie lekki przymrozek. Ale tęsknię za taką aura jak u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale mialas duuzo sniegu! U nas dzisiaj tez troche napadal ale od razu stopnial

    OdpowiedzUsuń
  14. Pięknie. Szkoda, że nie ma słoneczka, ale jeszcze nie chciałabym śniegu. Ja też mam kilka sosenek przyniesionych z leśnych szlaków.
    Były takie malutkie, ładne, a rosły prawie na drodze.U nas mają lepiej. Pozdrawiam:):):):)

    OdpowiedzUsuń
  15. My gosh you have snow! Beautiful photo especially the roses in the snow.

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwszy śnieg zawsze cieszy, zwłaszcza dzieci. U mnie na podwórku zdążyły wczoraj stanąć dwa bałwany :)

    OdpowiedzUsuń
  17. No nieźle biało na całego-u nas jeszcze nie widać zimy,dzisiaj tylko jakimś drobnym gradem chwilę posypało:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Zima na zdjęciach cudnie wygląda. U mnie na szczęście nie ma jeszcze śniegu, tylko w nocy mróz. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Widoki śniegowe przepiękne, takie obrazy przywodzą mi na myśl najpiękniejsze baśnie :) U mnie tak było wczoraj, dziś już nie ma śladu po śniegu :)
    Ściskam serdecznie, Agness :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Biały puch ?! No cóż ... póki co oglądam go na zdjęciach ... Na północy zimno ale bez śniegu, od dwóch dni słonecznie. I niech tak słoneczko zostanie jeszcze przez jakiś czas ... długi czas. Było go troszkę za mało tej jesieni.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja kocham zimę - ale w górach. Niestety na moim podwórku niezmiennie kojarzy mi się z odśnieżaniem i przemoczonymi butami. No i oczywiście z wycieraniem psich łap, czego szczerze nie lubi Pies ani ja. Zdjęcia urokliwe niezwykle:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie przepadam za zimą ale już wodę zimę niż szarą ponurą jesień !
    Piękne zdjęcia !
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. U nie dziś pierwszy raz był nieśmiały śnieg... wcale się nie cieszę. :(

    OdpowiedzUsuń
  24. No zjawiskowe zdjęcia, piękne ale to jednak zima brr ;) Serdeczności ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. normalnie zima,ale to jezcze nie jej czas.u nas mroźno i czasami słoneczznie.pięknie zdjecia iscie zimowej aury...

    OdpowiedzUsuń
  26. Prawdziwa zima w Twoim ogrodzie Agatko :) U mnie śniegu jeszcze nie mamy, ponoć ma padać w środę :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  27. U mnie też ostatnio padał śnieg :) Ale oczywiście stopniał...

    OdpowiedzUsuń
  28. Bajkowo i świątecznie...bo mnie te pierwsze opady śniegu, śnieżku zawsze kojarzą się ze świętami...którego potem gdy już pora na niego brakuje od kilku lat...piękne fotki, dziękuję za wizytę w Moim Świecie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Pieknie:) Lubie snieg i pamietam sniegi listopadowe:)

    OdpowiedzUsuń