Jesień w moim ogrodzie jest cicha, spokojna wręcz melancholijna. Tak wiele dzieje się na świecie a przyroda zatacza swój kolejny rytm. A może to tylko mnie się tak wydaje, że w przyrodzie jest miło i przyjemnie... W tym roku winogrono pięknie obrodziło. Część zebraliśmy i zrobiliśmy z nich soki a część nadal wisi nie zebrana. Częstują się gronami ptaki i my zrywamy do bieżącej konsumpcji. O tej porze roku są już bardzo słodkie.
I invite you for an autumn walk in my garden. It is quiet and peaceful even though so much is happening outside of it and in the world. At this time of the year, we enjoy the sweetness of grapes, which are abundant this year. We made juices from the grapes for the winter. Now we share with the birds and collect for the current needs.
Coraz piękniej przebarwiają się drzewa. Jeszcze nie wykorzystaliśmy odłożonych cegieł, więc wśród nich chowają się różne owady na zimę. Często uśmiecham się w stronę cegieł bo wiem, że to owadzi wieżowiec mieszkalny. Coraz więcej liści leży na podjeździe ale jeszcze nie grabię. Niech spadają. Trudno zrobić nowe zdjęcia tego samego ogrodu, tych samych roślin i tych samych miejsc, ale może udało się pokazać ciut inaczej? Zapraszam na spacer po moim ogrodzie.
The trees look beautiful. We haven't used the bricks yet, and insects can hide in them for the winter, again. I am smiling at the bricks because they have become a residential skyscraper for insects. Wszsytko co robimy ma wpływ na przyrodę. Nawet takie cegły. Everything we do has an impact on nature. Even such bricks.
Moi drodzy Przyjaciele serdecznie Was pozdrawiam, życzę zdrowia i wiele łask bożych na ten trudny czas.
My dear friends, stay healthy. I wish you many God's favors.
Witaj Agatko.
OdpowiedzUsuńJesień choć nie tak radosna jak wiosna czy lato ma swój urok. Z Twoich zdjęć bije spokój i nostalgia, ale cisza i spokój są pozorne. Tam ciągle się coś dzieje:))
Pozdrawiam serdecznie:))
I znów Jesień ;) U nas też prześlicznie. Spokojnie i przytulnie pod żółtymi drzewami. Ja też to tak odczuwam. Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńWhat a lovely walk!
OdpowiedzUsuńTaka piękna przestrzeń w Twoim ogrodzie. Kolory wszędzie zaczynaja się rewelacyjne - właśnie doszłąm do wniosku, że muszę porobić trochę zdjęć...
OdpowiedzUsuńCzas płynie wolniej i my zwalniamy. Jedynie jak czytam wiadomości to dostaję nerwów. Miłego tygodnia 🍄☘️🍄☘️🍄☘️🍄☘️🍄☘️
OdpowiedzUsuńKolorowy spacer ❤️❤️❤️uwielbiam
OdpowiedzUsuńA jak pogoda dopisze będzie normalnie ogniście... Piękna złota jesień... Cegły wyglądają jakby zawsze tam były. Zostawiłabym... Lubię tak. Pozdrawiam. Zdrówka życzę.
Lubię oglądać Agatko Twój piękny, naturalny ogród. Życzę dużo zdrówka i spokojnych dni.
OdpowiedzUsuńSielski klimat u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego i dla Was, dużo zdrowia.
Such pretty autumn scenes.
OdpowiedzUsuńAgatko w Twoim ogrodzie każda pora roku jest piękna. Jest tak naturalnie, spokojnie. Tak,jak lubię najbardziej. Pozdrawiam🏌️🌿🍁🍂
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie klimaty. Cudnie u Ciebie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam jesień i jej odcienie, przyznam nieskromnie, że winogron trochę Ci zazdroszczę, bo lubię takie nasze, małe, ciemne i prosto z "krzaka".
OdpowiedzUsuńPięknie i jesiennie u Ciebie.
OdpowiedzUsuńPiękne kadry. Jesień jest urocza i klimatyczna. Uwielbiam te kolory i zapach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jak pięknie i kolorowo jest jeszcze w Twoim ogrodzie.
OdpowiedzUsuńJesień mami nas kolorami zapachami, a kiedy jeszcze słońce zaświeci
jest uroczo. Pozdrawiam serdecznie.
Lubię jesień, a szczególnie taką nastrojową.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
U mnie dopiero teraz drzewa mają jesienne barwy. Dzięki temu było pięknie na cmentarzu :-) Agatko, ja myślę o wszystkich, ale nie zawsze miło, hehe, o Tobie na szczęście bardzo serdecznie :-)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam nasze polskie winogronka, zwłaszcza takie ciemne. Nie dziwię się, ze ptaki się częstują!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię jesień w ogrodzie.
Dzisiejszej nocy mój mały pienny klonik zaczął zrzucać swoje drobniutkie pierzaste purpurowe listki. Byłam tym widokiem tak zaskoczona, źe aź niesłusznie posądziłam swojego wnusia o zerwanie ich.
OdpowiedzUsuńUwielbiam winogron o tej porze. Najpyszniejszy, a i dla ptaszków tez zostanie ;) Liście zdąży się pograbić, u mnie też jeszcze sobie leżą. Czekają. Aż przestanę się gapić jak majestatycznie opadają :D
OdpowiedzUsuńJesień potrafi zachwycić, otulić mgłą i
OdpowiedzUsuńwprowadzić w nostalgiczny nastroj.
Bardzo nastrojowa jest jesień w twoim ogrodzie.
Pozdrawiam i życzę zdrowia.:))
Jesień to moja absolutnie ulubiona pora roku :)
OdpowiedzUsuńPiękny jest Agatko Twój jesienny ogród i z przyjemnością po nim spaceruję. Lubię jesienne nastroje :) Winogrona wyglądają smakowicie :))))
OdpowiedzUsuńJesień nadal cieszy kolorami, choć pogoda deszczowa i chłodniejsza🍂🍁
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najserdeczniej, zdrówka życząc i uśmiechu🧡☕🌞😘
Oczywiście, że jesienne oblicze ogrodu jest zupełnie inne! Wielokrotnie się zastanawiałam, czy nie najpiękniejsze. I u mnie stoi taki ceglany wieżowiec. Ale winogron takich dorodnych nie mam, niestety. Życzę zdrowia!
OdpowiedzUsuńLubię tą porę roku.
OdpowiedzUsuń