Oglądam zdjęcia i zastanawiam się o czym mogłabym napisać. Lato przemija... To zawsze dla mnie trudny czas. W tym roku wiele smutnego wydarzyło się w mojej codzienności, dlatego to lato ze swoim kolorem i ciepłem było dla mnie jeszcze większym pocieszeniem i ostoją każdego dnia. A teraz odchodzi.
Kiedy odchodzi bliska osoba, która w dodatku jest naszym rodzicem to dzieje się bardzo źle. Kiedy odchodzi ktoś, czyj głos poznaliśmy już w brzuchu matki i po narodzinach rozpoznawaliśmy go spośród wielu głosów i czuliśmy się przy nim bezpieczni to świat nigdy nie będzie już taki sam.
Próbując komuś wytłumaczyć jak to jest, powiedziałam, że to jest tak jak wstajemy rano, jest niby normalnie ale nie ma na przykład drzew. Nigdzie nie ma drzew, nie ma ich na całej planecie. Jest dzień, są domy, ulice, ludzie, cały ten świat ale bez drzew. Nie ma, zniknęły...
Może to być odniesienie do czegoś innego co jest dla nas bardzo ważne i bez czego nie jesteśmy sobie wyobrazić świata.
,,Nie ma ludzi niezastąpionych" - Są - Są to niewątpliwie rodzice.
Są to wszyscy Ci bliscy, którzy są dla nas ważni, których kochamy, z którymi się przyjaźnimy, którzy po prostu z nami są.
Minęło już tyle dni, tygodni...
Jak te przykładowe drzewa już nie pojawią się w naszym świecie.
Życie toczy się dalej, na pozór takie samo ale nie jest takie samo. Jest wybrakowane.
Dziękuję Wam, że jesteście. Że wspieracie mnie tutaj, że piszecie swoje blogi, które sobie czytam i są dla mnie pokrzepieniem.
Dziękuję...
Agatko kochana. Uściski. Ps. Pomyślała sobie , że "Droga" jest o tym. Każdy musi to przeżyć.
OdpowiedzUsuńtrzymaj się...
OdpowiedzUsuńTrudno jest żyć bez drzew... ale są jeszcze krzewy - dla nich warto być i trwać...
OdpowiedzUsuńPrzytulam mocno:*
Bardzo dobrze Cię rozumiem. Nie mam już obojga rodziców. Powoli nauczysz się z tym żyć ale trzeba czasu . Oni są obok nas. Bardzo mocno ściskam
OdpowiedzUsuńCóż można powiedzieć żal za serce ściska. Jak wszyscy mówią trzeba dalej żyć, a to jest takie trudne póki co. Trzymaj się spokój wróci, będzie dobrze choć już inaczej.
OdpowiedzUsuńJesteś Ty więc i Twój Tata jakoś jest. Są wspomnienia, ludzie którzy go znali, jest ciągle jeszcze widoczny ślad w tzw. czasoprzestrzeni. A drzewa z czasem znów wyrosną i zaszumią. Trzymaj się ciepło Agatku. :-)
OdpowiedzUsuńJest trudno.
OdpowiedzUsuńI brakuje.
I z czasem jest inaczej. Ale brakuje. Aż do bólu czasem.
Uściski, serdeczności.
Z modlitwą.
Trudne chwile za Tobą Agatko, śmierć najbliższej osoby jest ogromnym ciosem, sam coś niestety o tym wiem... Trzymaj się, ściskam mocno! ♥
OdpowiedzUsuńTrzymaj się Agatku,wiem jak Ci hest trudno.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
To nie do końca jest tak , że nie ma ludzi niezastąpionych. Po szczególnie ważnych dla nas osób na zawsze pozostaje pustka. Życzę Ci, aby Twoją osobista pustkę, zastąpiły piękne wspomnienia.
OdpowiedzUsuńDroga Agatko!
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem. Tęsknota za ukochaną osobą będzie Ci zawsze towarzyszyć. Ból tylko trochę się przytępi. Podobno, czas trochę pomaga, że czas goi rany, jednak w moim przypadku to się nie sprawdza.
Ściskam Cię mocno i serdecznie pozdrawiam:)
Bardzo mi przykro. Rozumiem ból. Nie ma słów, które mogłyby przynieść pociechę po stracie Rodzica. Ślę uściski, serdeczności.
OdpowiedzUsuńRozumiem Cię Agatko, bo nie mam już rodziców. Tata odszedł bardzo wcześnie. Nie mogę powiedzieć, że szybko będzie dobrze. Będzie inaczej, ale Oni są tylko w innej rzeczywistości. Przytulam jak najmocniej🧡❤️🧡❤️
OdpowiedzUsuńJestem...
OdpowiedzUsuńAgatko przesyłam Ci swoje wsparcie i otuchę, bo tyle tylko mogę...
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo przykro, że przeżywasz taką ogromną stratę, bo masz absolutną rację, że są osoby niezastąpione, czyli nasi najbliżsi, których odejście boli okrutnie i niewyobrażalnie... a każdy z nas ma prawo do przeżywania tej straty na swój własny, indywidualny sposób, bo... jesteśmy różni, mamy różną wrażliwość i emocjonalność.
Tulę mocno...
Anita
Beautiful!
OdpowiedzUsuńjanicce.
nigdzie nie ma drzew... nigdzie nie było Mamy, też tak to czułam... będzie dwa lata za chwilę....
OdpowiedzUsuń3 lata temu odeszła moja babcia, która mnie wychowała, była ze mną całe dzieciństwo i miałyśmy najlepszy kontakt. Była mi bliższa niż mama, dlatego rozumiem ten ból.. Trzeba się z tym pogodzić, takie jest życie, na każdego przychodzi pora. My tutaj musimy sobie jakoś radzić..
OdpowiedzUsuńAgatko zostały piękne wspomnienia, ale one nie zastąpią bliskiej osoby.Tulę serdecznie.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się kochana. Miej w sercu bliskie osoby, które odeszły.
OdpowiedzUsuńMój tato odszedł rok temu. Wiem co czujesz...
Kochana
OdpowiedzUsuńRozumiem, co to strata bliskich osób, przytulam😘
I think of this often. My thought is this: we all choose the legacy we wish to leave. It is better to leave a legacy of short term grief knowing that for years into the future that person will be remembered with fondness and gratitude than to leave a legacy in which one is not and will never be missed. In time your pain will be replaced by warmth and comfort.
OdpowiedzUsuńAgatko, przytulam do serca...
OdpowiedzUsuńAch, kochana...Czuję Twój smutek i tak bardzo mi przykro, że przechodzisz przez ciężki czas... :( To takie smutne, że akurat teraz, kiedy każdemu i bez innej przyczyny jest ciężko. Ściskam Cię mocniutko i tulę...
OdpowiedzUsuń:* <3
OdpowiedzUsuń