Maj. Piękny miesiąc z obłędnie piękną pogodą a blog milczy. Dlaczego? No właśnie dlatego. Siedzimy na dworzu, siedzimy na działce, siedzimy w ogrodzie, spacerujemy po naszym polu. Obecnie kwitną nasze jabłonie.
Ze wszystkich drzew owocowych, mnie najbardziej podobają się kwiaty jabłoni. Są takie duże z różowym rumieńcem.
May is beautiful. May is wonderful. I am still in love with flowering fruit trees. Apple trees are my favorite. Apple trees have large and beautiful flowers covered with blush. They are perfect.
Nasze jabłonki rosnące na działce są nieduże, lub nadal z nieukształtowaną do końca koroną, bo są po różnych przejściach. Musieliśmy się nauczyć ich
uprawy. Nadal uczymy się. Na razie zbiory są symboliczne. Na polu rośnie jabłoń, która wyrosła parę lat temu z ogryzka. Ależ ona jest obsypana kwiatami! Pana młoda stojąca wśród nieużytków. Bardzo jestem ciekawa ilości jej owoców bo rośnie w towarzystwie wierzby. Kwiaty wierzby można dojrzeć na pierwszej fotce. Oczarowała mnie swoim wyglądem.
There is one apple tree in our field that once grew from seed. The husband ate the apple and threw the apple core.
This apple tree is showered with flowers.
This apple tree looks like a bride. I love looking at her. I hope it will have a lot of fruit.
Czy w promieniach Słońca czy o jego zachodzie wygląda przepięknie.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Witam nowych obserwatorów mojego bloga. Jest mi bardzo miło.
I cordially greet everyone.
Hello, new followers of my blog. I am very happy that you like my blog. Thank you very much.
:)
Fakt, wiosna w sadach jest przepiękna. Ja natomiast, bardzo lubię wąchać kwiaty czereśni, bo pachną...czereśniami :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę? Mam czereśnię i jakoś nie poczułam :) Bardzo interesujące, sprawdzę następnym razem :)
UsuńKoniecznie, ja też nie wiedziałam o tym, nie wiem czy wszystkie odmiany, ale na pewno kwiaty odmiany Regina pachną czereśniami, sprawdzone organoleptycznie ;) Pozdrawiam.
UsuńMuszę zakupić tę odmianę :) Dzięki :)
UsuńJabłoń, która wyrosła z ogryzka- brzmi niesamowicie. Jednak obawiam się, ze owoce będzie miała malutkie, bo jakby nie było jest to dziczka. A może właśnie takie owoce będą najsmaczniejsze? W każdym razie kwitnące jabłonie są obłędne. Niedaleko naszego domu kwitną sady jabłoniowe, a do zeszłego roku miałam taki sad za płotem. Kwitnące Cudo:)
OdpowiedzUsuńMam dziczkę gruszę, o której jesienią pisałam i ma malutkie owoce ale w kompocie wyśmienite. Natomiast zastanawiam się nad tymi owocami u dziczek bo przecież drzewa są z nasion.
UsuńOglądam z radością, bo moje już dawno przekwitły.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
Usuńtez biegam po ogrodzie i oglądam wszystko co kwitnie.
OdpowiedzUsuń:)
UsuńAguś ja też zachwycam się kwitnącymi jabłoniami... Masz rację mają rumienice.ostatnio wyczytałam u naszej blogowej koleżanki, raczej dowiedziałam się o herbatce z kwiatków jabłoni. Robiłaś już??? Muszę koniecznie też sprubowac. Pięknie kwitną jabłonki. I ten zapach. Obłęd. Pięknego tygodnia życzę. Pozdrawiam wieczorową deszczową porą.
OdpowiedzUsuńNie, nie robiłam. Ogólnie nie mam jakoś zacięcia do tych różnych mikstur kwiatowych.
UsuńPiękne zdjęcia:-) Nasza jabłonka niestety nie bardzo się zawiązała, będzie mało owoców. Dzika jabłoń z pestki, ciekawe czy i jak zaowocuje. Dzika wiśnia rośnie niedaleko, owoce ma drobne, ale bardzo smaczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Też jestem bardzo ciekawa :)
UsuńPiękne zdjęcia:) Moja jabłonka już zgubiła wszystkie kwiatki. Miała ich sporo, więc myślę że i sporo owoców będzie:)
OdpowiedzUsuńJa też bym chciała aby moje miały dużo owoców :)
UsuńPodziwiam podczas spacerowania do lasu, po drodze, sady obficie teraz kwitnące 💮
OdpowiedzUsuńJabłonie rosły w ogrodzie Dziadków, a smak jabłek dziś nie do zdobycia🍎
Pozdrawiam serdecznie na miły dzień i udany cały tydzień 🙋🌼🌞🍓☕
Dziękuję, nawzajem :)
UsuńŚliczne.
OdpowiedzUsuńA czemu podkreślasz to, że ta jabłonka rośnie obok wierzby?
Ponieważ kwiaty wierzby są bardzo miododajne i liczę na to, że skoro rosną koło siebie to więcej owady mi zapylą kwiatów jabłoni :)
UsuńAgatko, co poradziłabyś na to, że moja 4- letnia jabłonka jeszcze w swoim życiu nie zakwitła? Czy brak mi cierpliwości... czy jeszcze za młoda ?
OdpowiedzUsuńSerdeczności :))
Nie wiem jak jest z karłowatymi, ale te klasyczne zakwitną dopiero wtedy kiedy mają na odpowiednim poziomie ukształtowaną koronę i pień. Jeśli rosną w złym miejscu to kształtują wolniej. Można drzewa nawozić aby szybciej rozwijały się. Ale ja sama się uczę.
UsuńPrzechadzam się miedzy tymi kwitnącymi drzewami, napawam się zapachem, widokiem, bzyczeniem owadów...Szkoda, że te kwitnienia są tak krótkie, choć z drugiej strony- może to tutaj tkwi największy urok. Na tej ulotności właśnie :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, zdecydowanie za krótko ale może właśnie dlatego tak je doceniamy :)
UsuńKwitnąca jabłoń jest dla mnie najpiękniejsza. My w tym roku musieliśmy posadzić kilka młodych drzewek . Szkoda , że drzewa owocowe tak wolno rosną. Pozdrawiam cieplutko 🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷🌷
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że posadzone i oby rosły, a potem cudnie zakwitły :)
UsuńCudownie się prezentują te kwitnące jabłonie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
:)
UsuńCudowne kwiecie! uważam, zę w tym roku jabłonie kwitły najpiękniej, bardzo obficie, a kwiaty były wyjątkowo piękne!
OdpowiedzUsuńJa mam porównanie ze swoimi. Ale to fajnie :) Może pogoda im służyła?
UsuńKocham kwiaty Jabłoni, jak dla mnie najpiękniejsze z owocowych drzewek... no jeszcze grusza ma okazałe kwiatki;
OdpowiedzUsuńu mnie też zrobiło się kolorowo w moim grodzie
pozdrawiam cieplutko :)
Jak miło spotkać kolejną miłośniczkę kwiatów jabłoni :)
UsuńI ja najbardziej lubię kwiaty jabłoni. Bardzo bym chciała mieć choć jedną w ogrodzie.
OdpowiedzUsuńMoże znajdzie się miejsce chociaż na karłowatą? One zajmują mało miejsca.
UsuńW okolicy ktoś ma jabłoniowy sad - masz rację, to drzewa o pięknej urodzie, jest czym nacieszyć oczy.
OdpowiedzUsuńW mojej okolicy też jest jabłoniowy sad, wygląda obłędnie :)
UsuńAle macie szczęście Agatko, że jest gdzie spacerować, tym bardziej trzeba z tego korzystać w kwarantannie:-)) Jabłonie są bardzo obiecujące, tyle kwiatów przepięknych mają. Mam nadzieje, że zimna Zośka im nie zagroziła,ani susza, ani burze i będziesz miała mnóstwo jabłuszek. Wpadłam pomachać, hehe i uściskać wirtualnie, ale mocno! Czujesz? :-))))
OdpowiedzUsuńCzuję, czuję :))) Miło Cię widzieć :D
UsuńCudownie jest mieć swoje jabłonie 🙂
OdpowiedzUsuń