poniedziałek, 21 stycznia 2019

Cienista i słomkowo

Leniuchuję jak najbardziej w sensie duchowym jestem jak niedźwiedź w gawrze tyle, że wewnętrznym ale rzeczywistość jest rzeczywistością i ciało jak najbardziej funkcjonuje ale na pewno mniej wyraziście , podobnie  sennie a nawet cieniście... Ale na pewno bardziej aktywnie. Nadal w drodze do pracy z pracy, na szkolenia, nadal za czymś... nadal w pośpiechu... ale jakby mniejszym... wolniejszym... ale w nieustającym oczekiwaniu wiosny.
Cień wśród wielu innych zimowych cieni. Mimo wszystko radosna i zadowolona bo skoro cienista to pławiąca się w promieniach słońca. Na reszcie! Słońce...

I piękne, niebieskie niebo z biało-szarymi obłoczkami, które dojrzę wszędzie nawet w Warszawie.
 

Niebo jest wszędzie i chmury tylko trzeba się zatrzymać i poszukać. 


Ale żeby nie było zbyt miejsko i nikomu nie przyszło do głowy, że zamieszkałam gdzieś indziej to zapiszę w owym blogowym pamiętniku styczniowy dowóz kostek słomy i siana bo nam zabrakło. Zabawa przednia szczególnie dla Juniorów, mąż z lekka posapywał,  ja równie pracowicie i z zaangażowaniem... robiłam zdjęcia.
 







Pozdrawiam wszystkich 
bardzo serdecznie
i cieszę się, że
jesteście tutaj ze mną
:)





13 komentarzy:

  1. Mnie też brakuje słońca tej zimy. Trzeba zażywać witaminę D3 :)
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też juz czekam na wiosnę. Myślę , że w lutym zima jeszcze pokaże nam swój pazur . Tak czy inaczej do wiosny coraz bliżej. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ze słońcem zima nie straszna:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tego słońca jak na lekarstwo, dlatego teraz każda chwila z nim jest bardzo cenną dla mnie. Pozdrawiam ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na sianeczku sianie, na sianie kochanie :)))) tak mi sie jakos skojarzylo!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi nie tyle do wiosny co do tego słonka się cni;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Agatko, czy słyszałaś jak cudnie śpiewa jeden rodzaj ptaków?
    Dzisiaj wcześnie rano je słyszałam. U mnie też piękne słońce ale też około 8° w ciągu dnia.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piekne cienie, piękna codzienność i to słoneczko, o którym chyba każdy marzy.

    OdpowiedzUsuń
  9. A u mnie dziś świeci słonko, a wczoraj był wielki księżyc w pełni o 19.00 Uściski serdeczne :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przyznam, że ciekawie wyglądają zdjęcia miejskie obok wiejskich:) Mnie jest bliżej do pol i lasów, a im częściej jestem w Warszawie tym bardziej doceniam moja wies. Bardzo pozytywny post napisałaś.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. i ja pozdrawiam. Radosne podziękowanie było bardzo miłe i usmiech wywołało wesoły.
    Dziekuje za miłe słowa. :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Udana dostawa siana, a stolica piękna w słoneczku.
    Pozdrowienia dla Was.

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj,słoneczka brakuje tej zimy. Zwierzątka będą miały jedzonko i ciepłe legowiska.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń