Tego roczną nowością jest uprawa kukurydzy. Chyba nie pisałam o niej, bo w planach był oddzielny temat poświęcony tej roślinie, ale oczywiście czasu zabrakło na robienie zdjęć. Polecam, gorąco polecam i wcale nie trzeba mieć dużo miejsca. Wystarczy wysiać w donicy albo wprost do gruntu kilka nasion w odstępach i będzie piękną dekoracją samą w sobie. Jeśli chcielibyśmy uzyskać owoc i własną kolbę przepysznej, żółciutkiej kukurydzy to trzeba wysiać/posadzić ją jak by w szachownicy, aby miały szansę przy wietrze wszystkie się zapylić.